wtorek, 26 czerwca 2012

Rozdział 3

Po zakupach, byłam bardzo zmęczona, kupiłyśmy tyle ciuchów, że nie wiem jak je wszystkie zabiorę do Londynu. Muszę chyba wziąć dużą dodatkową walizkę.
Nie mogę się doczekać wyjazdu. Jeszcze tylko kilka dni. - ekscytowałam się w duchu.
Wróciłam do domu, wzięłam szybki prysznic, padłam na łóżko, położyłam laptopa na kolanach i włączyłam kilka stronek oraz skype. Po chwili zadzwoniła do mnie Patrycja.
- Siemka. - Powiedziała z uśmiechem.
- Hej. - Odwzajemniłam uśmiech. - Jak tam szykujesz imprezę urodzinową?
- Wiesz co? Właśnie nad tym myślę, ale chyba nie zrobię imprezy. W Londynie uczcimy moje urodziny na jakiejś dyskotece, co ty na to?
- Spoko, spoko. Nie mogę się już doczekać!
- Ja też! - Zaczęłyśmy piszczeć.
- Maja, już jestem! - Usłyszałam mamę.
- Muszę kończyć, mama wróciła. - Uśmiechnęłam się łobuzersko. - Zadzwonię później i zdam Ci relacje, ok?
- Ok, ok . Papa - Posłała mi całusa.
Rozłączyłam się i zbiegłam na dół. Mama by cała w skowronkach.
- I jak było? - Powiedziałam po dłuższej chwili i wyszczerzyłam się.
Odpowiedziała uśmiechem.
W sumie, to nie musiała nic mówić, bo po jej minie stwierdziłam, że to nie była zwykła randka.
Przytuliłam ją, powiedziałam ciche "Bardzo się cieszę" i pobiegłam na górę. Zadzwoniłam do Pati.
- No i jak? - Odebrała bardzo szybko. - Są razem?
- Z miny mojej mamy, wynika że to była wspaniała randka. Strasznie się cieszę, że nie zostawię jej samej.
- Też się cieszę. - Uśmiechnęła się i po dłuższej chwili wypaliła.- Ja chce już Londyn!
- Nie krzycz tak, bo się Ciebie wystraszyłam. - Wybuchłyśmy śmiechem. - Ja też już bardzo chcę jechać.
*Kilka dni później*
Matko już jutro wyjazd. Zobaczę Londyn
Moje walizki były już naszykowane, jutro o 9:45 miałyśmy samolot.
Wzięłam naszykowaną bieliznę i pidżamę, szybko poszłam do łazienki i wzięłam gorącą kąpiel. Tego właśnie było mi trzeba. Byłam zmęczona tym pakowaniem. Wyszłam, przebrałam się w pidżamę i wróciłam do pokoju, nastawiłam budzik na 7:30 i położyłam się do łóżka. Była 20:00, a chcąc się wyspać, musiałam położyć się wcześniej. Leżąc na łóżku, rozmyślałam. To ostatnia noc w tym łóżku, w tym pokoju, w tym domu. Po dłuższym czasie rozmyślań, w końcu zasnęłam. 
Obudziłam się kilka minut przed budzikiem. Wstałam z łóżka, wzięłam ze sobą ubrania, które naszykowałam wczoraj na podróż, zrobiłam poranną toaletę, ubrałam się i umalowałam. Włosy związałam w koka i zeszłam na dół. Mama już krzątała się po kuchni, robiąc śniadanie. Będzie mi brakować jej gotowania.
- Dzień dobry, mamo. - Uśmiechnęłam się i przytuliłam ją serdecznie.
- Dzień dobry, słonko. Jak się spało? - Spytała mnie.
- Bardzo dobrze, ale jestem głodna. Co na śniadanie? 
- Grzanki z serem. To co lubisz. - Uśmiechnęła się do mnie. - Siadaj i jedz. 
Zabrałam się za jedzenie, w tym czasie rozmawiając z mamą. 
Nagle usłyszałam pukanie do drzwi, a zaraz przy mnie znalazła się moja przyjaciółka z walizkami.
- Gotowa na wyjazd? - Spytała. 
- Gotowa, a ty? 
- Pewnie że tak! - Krzyknęła.
- Dziewczynki, jeżeli nie chcecie się spóźnić na samolot to musimy już wyjechać. - Pośpieszyła nas mama. 
- Tak już, tylko wezmę walizki z góry. - Odpowiedziałam, po czym pobiegłam szybko do pokoju. 
Spojrzałam na wszystkie moje meble, wzięłam głęboki oddech i zniosłam walizki. 
Będę tęskniłam za tym pokojem. 
Zapakowałyśmy wszystko do samochodu i pojechałyśmy na lotnisko. Pożegnałam się z mamą.
- Mamo, będę bardzo tęsknić. - Przytuliłam się do niej i się rozpłakałam. - Bardzo.
- Ja za Tobą też, córeczko. - Powiedziała przez łzy. 
- Maja, musimy już lecieć, zaraz mamy samolot. - Pośpieszyła mnie Patrycja, chociaż wiedziała, że jest mi ciężko. 
- Tak już idę. - Przytuliłam jeszcze raz mamę i poszłam na odprawę. Po drodze odwróciłam się i posłałam jej buziaka. 
**********
Przepraszam że znów taki krótki, ale muszę coś zostawić na następny rozdział.:)) Podobał wam się? Następny jutro, zaraz po szkole.:)) 

4 komentarze:

  1. jest zajebisty!♥
    tak mi się spodobał twój blog ,że brak mi słów do opisania jego. Naprawdę!
    Ubóstwiam Cię po prostu!
    Fajnie,że dodasz jutro. Już się cieszę na myśl,że jutro przeczytam następny rozdział! awww!♥

    pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie : http://in-thearmsofanangel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny jest. Już się doczekać nie mogę, tego co bdz w następnym <3
    http://wyobraznia1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. http://rosaline-one-direction.blogspot.com/
    boskii!
    kazałaś się informować o następnych rozdziałąch. jest 4 !:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Suuuuuuuuuuuper :D Strasznie nam sie spodobał :))
    i cieszymy sie, że już dzisiaj nowy, awwwwwwwwwwwwww :3
    Masz talent co tu gadać :D

    + zapraszamy do nas, mamy nadzieje, że ci sie spodoba :*

    OdpowiedzUsuń